Kolej Podsudecka to miejsce, gdzie pasja spotyka stalowy szlak – znajdziesz tu perony historii, składy wspomnień, semafory ciekawostek i wagon zdjęć, które razem tworzą prawdziwy rozkład jazdy dla każdego miłośnika żelaznych dróg i podsudeckich klimatów.
Stanisław Stadnicki
Już jutro (sobota) o godzinie 9:00 rusza akcja koszenia linii kolejowej Głubczyce-Racławice Śląskie. Prace mają odbywać się w dwóch grupach. Potrzeba jest pomoc wszystkich, którym zależy na dobru tej linii, ponieważ trwa jej proces likwidacyjny.
::rysunek:mapakoszenia.jpg@Na niebiesko zaznaczono już wykarczowany fragment, jutro społecznicy chcą dalej ratować tą linię::Jak wiadomo od jakiegoś czasu trwa proces likwidacyjny linii kolejowej łączącej Racławice z Głubczycami. Jeśli trakt szybko nie zostanie przejęty przez samorządy istnieje realne zagrożenie, że linia zostanie rozebrana. Od 9 lat nie prowadzi się tam żadnych przewozów kolejowych.
Zdaniem lokalnych miłośników kolei trakt zachował się mimo to w bardo dobrym stanie. Na całym odcinku jest kompletny. Co więcej 95% linii posiada podkłady betonowe ułożone na kilka lat przed zawieszeniem połączeń pasażerskich. Na linii znajduje się znany w całej Polsce potężny jednoprzęsłowy most nad rzeką Osobłogą o długości 132 metrów.
Lokalna społeczność zamierza jak najszybciej wykosić torowisko z trawy i samosiejek. Chce pokazać samorządom, że linia zachowała się cała. Koszenie ponadto możliwi przejazd pociągu retro tą linią w czasie wrześniowej imprezy kolejowej w Racławicach. Pokazanie, że linia jest cała i może nią jechać normalny pociąg to ostatni ratunek. Zarządca torów wydal zgodę na koszenie i potwierdził, że pociąg będzie mógł jechać na tak długim odcinku jaki zostanie wykoszony.
Na jutro (sobota) zaplanowano akcję koszenia linii. Grupa racławicka zbiera się o godzinie 9:00 na dworcu kolejowym w Racławicach i będzie podążała w stronę kolejnej stacji Ściborzyce Male. Grupa głubczycka zbiera się w Ściborzycach Małych i będzie podążała w stronę Racławic. Marzeniem jest spotkanie obu grup.
Potrzebne jest zaangażowanie chętnych wolontariuszy, którzy chcą pomóc w ratowaniu tej linii kolejowej. Najlepiej jeśli posiadają swój sprzęt. Potrzebna jest też Twoja pomoc. Pamiętaj o dobrym ubraniu, rękawicach ochronnych, jedzeniu i piciu. Pomóż nam w ratowaniu tej linii. Zapraszamy bardzo serdecznie.
Masz swoje zdanie? Chcesz podzielić się spostrzeżeniem, dodać ciekawostkę lub dorzucić cegiełkę do wspólnej historii podsudeckich szlaków? Zapraszamy do dyskusji – merytorycznej, kulturalnej i z szacunkiem wobec innych podróżnych tej kolejowej trasy. Aby zabrać głos i zostawić swój komentarz, musisz posiadać konto w naszym serwisie. Dzięki temu utrzymujemy porządek na peronie dyskusji i unikamy wykolejeń rozmowy.
Na początku warto w skrócie przypomnieć, jak wyglądała sytuacja organizacji przewozów kolejowych w Polsce po 2000 roku. W wyniku głębokiej restrukturyzacji Polskich Kolei Państwowych (PKP), dotychczasowy gigant został podzielony na mniejsze spółki. Powstały m.in.: PKP Cargo - odpowiedzialne za transport towarowy, PKP Intercity - obsługujące połączenia dalekobieżne, PKP Polskie Linie Kolejowe (PLK) - zarządzające infrastrukturą kolejową, Przewozy Regionalne - odpowiedzialne za transport pasażerski w regionach.
Sądzę, że to najważniejszy mój komentarz polityczno-sytuacyjny ostatnich miesięcy. Do jego napisania skłoniła mnie lektura tekstu, który linkuję w komentarzu.
W ubiegłym tygodniu PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., podpisały umowę na opracowanie dokumentacji projektowej dla rewitalizacji ponad 50 km linii kolejowych nr 177 i 294 (trasa Racibórz-Głubczyce-Racławice Śląskie).
Linia kolejowa uchroniła się całkowicie od zniszczeń wojennych w przeciwieństwie między innym do linii Kędzierzyn-Racławice-Prudnik-Nysa, gdzie wysadzone były w niektórych miejscach tory. Wspomniane są tylko amerykańskie bombowce, które w marcu 1945 roku ostrzelały jeden z ostatnich pociągów relacji Racibórz-Racławice.
Odbudowa linii kolejowej łączącej Głubczyce z Racławicami Śląskimi jest częścią jedynego projektu w województwie opolskim, który ma cień szansy na realizację w ramach Rządowego Programu Kolej+. Ostatni pociąg pasażerski tym traktem kursował w kwietniu 2000 roku, czyli prawie 23 lata temu. Przypomnijmy historię tego traktu.
W sobotę i niedzielę 9-10 czerwca na stacji kolejowej w Racławicach Śląskich odbędzie się 10-ta edycja pikniku kolejowego Koleją po pograniczu polsko-czeskim.
