Kolej Podsudecka to miejsce, gdzie pasja spotyka stalowy szlak – znajdziesz tu perony historii, składy wspomnień, semafory ciekawostek i wagon zdjęć, które razem tworzą prawdziwy rozkład jazdy dla każdego miłośnika żelaznych dróg i podsudeckich klimatów.
Stanisław Stadnicki
W minionym tygodniu ogłoszono finałową listę 34 projektów zakwalifikowanych do realizacji w ramach rządowego programu Kolej+. Które związane są z Magistralą Podsudecką?
W województwie dolnośląskim do finału zakwalifikowano trzy projekty: Środa Śląska-Wrocław Świebodzki, Legnica-Złotoryja-Jerzmanice-Zdrój oraz Zgorzelec-Bogatynia. W województwie opolskim Racławice Śląskie-Głubczyce-Racibórz.
Z Magistralą Podsudecką związane są dwa trakty: z Legnicy do Jerzmanic-Zdroju oraz z Racławic Śląskich do Raciborza. Odbudowa tego drugiego traktu o długości 56 kilometrów ma kosztować ok 500 milionów złotych. Tam założenia są wręcz kosmiczne: wysoka prędkość, odbudowa peronów oraz uwaga: pełna elektryfikacja. Niestety dużym problemem będzie zorganizowanie 15% wkładu własnego: linia kolejowa przebiega przez wiele gmin i powiatów, ale biednych samorządów. One same niestety nie zdobędą pieniędzy na wkład własny, ale jest nadzieja, ponieważ już wsparcie zapewniły lokalne władze wojewódzkie oraz posłowie. Pomysłem jest wpisanie traktu Racławice Śląskie-Racibórz do listy linii znaczenia militarnego.
- Budowa infrastruktury kolejowej leży w interesie polskiego państwa, które podjęło decyzję o tym, że w ramach przygotowanej ustawy o obronie ojczyzny zbroimy się. Zwiększamy zdolności polskiego państwa do obrony, ale co za tym idzie, również budujemy infrastrukturę energetyczną i komunikacyjną - mówił poseł Janusz Kowalski dla Radia Opole. Janusz Kowalski jako jeden z kilku posłów stał od początku za projektem odbudowy linii kolejowej do Raciborza i trzeba mu oddać to, że trzyma się swojego zdania i cały czas dzielnie wspiera tę sprawę.
- Deklaruję, tak jak tu stoję, że nie zostawimy urzędu marszałkowskiego z tym problemem. Myślę, że wspólnymi siłami, przy ewentualnych poszukiwaniach innych środków z innych segmentów przydziału rządowego, damy radę. Nie rezygnujmy z możliwości wkładu samorządu terytorialnego, takiego wkładu, który nie rujnowałby jego budżetu - powiedział dla Radia Opole wojewoda opolski Sławomir Kłosowski odnosząc się do sprawy rewitalizacji linii kolejowej łączącej Racibórz z Racławicami.
Z kolei rewitalizacja linii kolejowej do Bogatyni przywróci na mapę połączeń regionalnych województwa dolnośląskiego powiat złotoryjski (w Złotoryi mieszka ok 15 tyś. osób, a powiat liczy ok 35 tyś mieszkańców). Docelowo planuje się późniejszą rewitalizację dalszego odcinka tej linii kolejowej z Jerzmianic-Zdroju do Lwówka Śląskiego.
W ub. tygodniu rząd poinformował o zwiększeniu finansowania programu Kolej+ z 5,5 miliarda aż do 11 miliardów złotych.
Foto: Spotkanie posła Janusza Kowalskiego z mieszkańcami Racławic Śląskich w 2020 roku w sprawie omówienia zasad programu Kolej+
Masz swoje zdanie? Chcesz podzielić się spostrzeżeniem, dodać ciekawostkę lub dorzucić cegiełkę do wspólnej historii podsudeckich szlaków? Zapraszamy do dyskusji – merytorycznej, kulturalnej i z szacunkiem wobec innych podróżnych tej kolejowej trasy. Aby zabrać głos i zostawić swój komentarz, musisz posiadać konto w naszym serwisie. Dzięki temu utrzymujemy porządek na peronie dyskusji i unikamy wykolejeń rozmowy.
Trwa remont budynku dawnego dworca kolejowego w Głubczycach. Obiektu o niebanalnej historii i znaczeniu dla regionu. Zbudowano go w kształcie lokomotywy. Ponad 30 lat temu kręcono tam ujęcia do wspaniałego filmu pt. Triumf Ducha.
Na początku warto w skrócie przypomnieć, jak wyglądała sytuacja organizacji przewozów kolejowych w Polsce po 2000 roku. W wyniku głębokiej restrukturyzacji Polskich Kolei Państwowych (PKP), dotychczasowy gigant został podzielony na mniejsze spółki. Powstały m.in.: PKP Cargo - odpowiedzialne za transport towarowy, PKP Intercity - obsługujące połączenia dalekobieżne, PKP Polskie Linie Kolejowe (PLK) - zarządzające infrastrukturą kolejową, Przewozy Regionalne - odpowiedzialne za transport pasażerski w regionach.
Sądzę, że to najważniejszy mój komentarz polityczno-sytuacyjny ostatnich miesięcy. Do jego napisania skłoniła mnie lektura tekstu, który linkuję w komentarzu.
W ubiegłym tygodniu PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., podpisały umowę na opracowanie dokumentacji projektowej dla rewitalizacji ponad 50 km linii kolejowych nr 177 i 294 (trasa Racibórz-Głubczyce-Racławice Śląskie).
Linia kolejowa uchroniła się całkowicie od zniszczeń wojennych w przeciwieństwie między innym do linii Kędzierzyn-Racławice-Prudnik-Nysa, gdzie wysadzone były w niektórych miejscach tory. Wspomniane są tylko amerykańskie bombowce, które w marcu 1945 roku ostrzelały jeden z ostatnich pociągów relacji Racibórz-Racławice.
Odbudowa linii kolejowej łączącej Głubczyce z Racławicami Śląskimi jest częścią jedynego projektu w województwie opolskim, który ma cień szansy na realizację w ramach Rządowego Programu Kolej+. Ostatni pociąg pasażerski tym traktem kursował w kwietniu 2000 roku, czyli prawie 23 lata temu. Przypomnijmy historię tego traktu.
