Szok! Na "podsudeckiej" pojawi się pociąg do Warszawy i Olsztyna?

Miał być TLK Szczeliniec do Warszawy przez Nysę i Opole, ale do stolicy pojedzie IC Kormoran przez Prudnik, Kędzierzyn i Katowice.

Sytuacja zmienia się dynamicznie. Mamy doskonałe wieści na temat dwóch połączeń międzywojewódzkich na linii kolejowej numer 137. Kilka tygodni temu pisaliśmy o powrocie po ponad dekadzie połączenia kolejowego łączącego Kraków i Jelenią Górę. Pociąg o nazwie TLK Sudety pojawi się w rozkładzie jazdy od grudnia. Będzie kursował codziennie i skomunikuje Nysę oraz Prudnik ze stolicą Małopolski, a także da bezpośredni dojazd do Katowic, Świdnicy, Wałbrzycha oraz w Karkonosze. Kiedy pierwszy raz pisaliśmy o pociągu dalekobieżnym to spokojnie czekaliśmy na potwierdzenie jakby nie patrzeć - sensacyjnych informacji. Dziś można napisać, że uruchomienie tego połączenia wydaje się pewne.

Już jeden pociąg międzywojewódzki jest wydarzeniem, a w minionym tygodniu okazało się, że na naszej ulubionej linii kolejowej pojawi się drugi pociąg premium! Również od grudnia (wtedy następuje tzw. roczna zmiana rozkładu). Przewoźnik poszerzy swoją ofertę połączeń dalekobieżnych na południu Polski o skład o nazwie IC Kormoran. Będzie on kursował od granicy państwowej (przypuszczalnie od Czech, przez Zwardoń, Bielsko-Białą, Katowice) do Olsztyna przez Warszawę. Do tego pociągu dodane zostaną wagony (tzw. łącznik) jadące od Polanicy-Zdroju przez Kłodzko, Bardo, Nysę, Prudnik, Głogówek do Katowic. Tym samym nasi mieszkańcy bez przesiadki dojadą pociągiem w Kotlinę Kłodzką, ale także do stolicy i na Warmię oraz Mazury. Łącznik pociągu IC Kormoran zastąpi planowany wcześniej pociąg IC Szczeliniec, który miał kursować od Jeleniej Góry przez Nysę-Opole do Warszawy. Pociąg IC Kormoran w nowej relacji ma kursować codziennie i też wydaje się tzw. pewniakiem rozkładowym.

Pojawiają się też już pierwsze przecieki co do rozkładu jazdy dwóch nowych pociągów w naszym regionie. Oba prawdopodobnie zatrzymają się w Kamieńcu Ząbkowickim, Nysie, Prudniku i Głogówku (prawdopodobnie też w Paczkowie) oraz (TLK Sudety) w Dzierżoniowie, Świdnicy czy Ząbkowicach Śląskich. Sudety ma mieć prawdopodobnie dodatkowy postój na stacji Koźle-Zachód.

TLK Sudety relacji Kraków-Jelenia Góra wyjedzie wczesnym rankiem z Małopolski. W Jeleniej Górze będzie popołudniu. Powrót popołudniu i w Krakowie około północy. IC Kormoran wyjedzie rano z Polanicy i około 14 ma być w Katowicach. Tam mijanka z pociągiem relacji przeciwnej. Nie mamy żadnych informacji, o której ten skład będzie w Warszawie oraz w Olsztynie. Też trudno określić relację pociągu na odcinku Katowice-Olsztyn. Od Warszawy na Warmię pociągi jadą prawie zawsze trasą przez Legionowo, Ciechanów, Mławę i Działdowo. Trudniej ocenić jak pociąg dojedzie do Warszawy. Może jechać przez Sosnowiec, Dąbrowę Górniczą, Zawiercie i Opoczno lub przez Sosnowiec, Zawiercie, Częstochowę, Radomsko, Piotrków Trybunalski, Koluszki, Skierniewice, Żyrardów. Osobiście obstawiam ten drugi wariant.

Dwa pociągi dalekobieżne na linii 137 to duże i wyczekiwane wydarzenie. To wyraźny ukłon w stronę pasażerów południa Opolszczyzny czy miast Przedgórza Sudeckiego. Dotychczas pozbawieni byli oni możliwości skorzystania z pociągów bezpośrednich gwarantujących dojazd do ważnych i dużych Polskich miast. To także duży plus dla Kędzierzyna, drugiego największego miasta województwa opolskiego i ważnej stacji węzłowej. W ostatnich latach wiele pociągów jadących przez to miasto przetrasowano na odcinek Strzelce Opolskie-Opole. Trzeba też dodać, że mało kto zorientował się, że z siatki połączeń regionalnych zniknęły cieszące się popularnością pociągi relacji Gliwice/Kędzierzyn-Nysa-Kłodzko. Pociągi dalekobieżne nadrobią tę znaczącą lukę. Niestety nie wiemy dlaczego zrezygnowano z tych lokalnych i znaczących relacji!