"Kilku zapaleńców chce zmienić decyzje kolejowych spółek" - czytamy w dzisiejszym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej, która po Radiu Opole jest kolejnym medium prezentującym naszą sprawę.
To było dobre połączenie - mówi o pośpiesznym pociągu z Krakowa do Jeleniej Góry przez tzw. linię podsudecką Tomasz Malinowski z Prudnika. - jeździłem pośpiesznym na studia do Nysy, bo szynobusy często się psuły i była to jedyna możliwość żeby zdążyć na zajęcia. A w wolne dni w Karkonosze, czy do Kotliny Kłodzkiej. Czasem trzeba było przejść cały pociąg, żeby znaleźć wolne miejsce.
Pośpieszny przez Głogówek, Prudnik, Nysę, Otmuchów nie kursuje od grudnia 2007. Zostały tu tylko lokalne połączenia.
Przed rokiem kilku mieszkańców regionu zainicjowało społeczną akcję pisania listów do kolejowej spółki PKP Przewozy Regionalne, by przywrócić to ważne połączenie. - w odpowiedzi koleje uruchomiły od grudnia 2008 roku pociąg pośpieszny z Warszawy do Kłodzka przez Opole, Nysę - mówi Krzysztof Pawlak z Prudnika, pomysłodawca akcji. - To nie spełnia naszych oczekiwań, bo nadal znaczna część regionu pozbawiona jest bezpośredniego połączenia z Górnym i Dolnym Śląskiem.
- piszemy apele do władz lokalnych i do Zarządu PKP Intercity w Warszawie, który od niedawna odpowiada za wszystkie przewozy pośpieszne - apeluje Stanisław Stadnicki z Racławic. - kolej pozbawiła ważnego połączenia turystyczny region, zamieszkany przez blisko 200 tysięcy osób, z kilkoma miastami powiatowymi. Na tej trasie nie ma żadnego autobusu.
List poparcia dla akcji można wysłać ze specjalnej strony internetowej www.kolejpodsudecka.pl.
Źródło: Nowa Trybuna Opolska (piątek, 30 stycznia 2009, strona 5).
Masz swoje zdanie? Chcesz podzielić się spostrzeżeniem, dodać ciekawostkę lub dorzucić cegiełkę do wspólnej historii podsudeckich szlaków? Zapraszamy do dyskusji – merytorycznej, kulturalnej i z szacunkiem wobec innych podróżnych tej kolejowej trasy. Aby zabrać głos i zostawić swój komentarz, musisz posiadać konto w naszym serwisie. Dzięki temu utrzymujemy porządek na peronie dyskusji i unikamy wykolejeń rozmowy.
Przypadek, a może dobry znak? Właśnie 11 listopada, w Dzień Narodowego Święta Niepodległości, uruchamiam dla Was nową odsłonę serwisu KolejPodsudecka.pl. Nie mógłbym chyba wybrać lepszej daty.
Pomysł prezentacji tego, jak po powodzi z 1997 roku kursowały pociągi na Magistrali Podsudeckiej, spodobał się czytelnikom. Był to jeden z najchętniej czytanych newsów w ostatnich latach. Dziś uzupełnienie informacji.
Mamy rozkład pociągów dalekobieżnych, które od grudnia pojadą przez Magistralę Podsudecką. Bezpośredni dojazd do Olsztyna, Warszawy, Częstochowy, Katowic, Krakowa, Polanicy Zdrój, Jeleniej Góry.
Miał być TLK Szczeliniec do Warszawy przez Nysę i Opole, ale do stolicy pojedzie IC Kormoran przez Prudnik, Kędzierzyn i Katowice.
Być może od grudnia po 13 latach ponownie na naszą linię kolejową wrócą pociągi dalekobieżne.
Prezentujemy pełną treść deklaracji, podpisanej przez uczestników konferencji, która została zorganizowana w Prudniku, a dotyczyła powrotu pociągu pośpiesznego na Magistralę Podsudecką