Sezon remontów na torach w pełni! Także na naszej linii kolejowej nr 137 - Magistrali Podsudeckiej, gdzie codziennie pojawiają się zarówno pociągi towarowe, jak i nieliczne pasażerskie, widać wreszcie oznaki życia. Aktualizacja 4.08.2025 r.
Jeszcze niedawno informowaliśmy o pracach utrzymaniowych prowadzonych na torze nr 1 pomiędzy Goświnowicami a Wójcicami (km 148,6-150,2). Teraz przyszedł czas na tor sąsiedni - nr 2 - w tym samym kilometrażu.
Na miejscu trwały prace naprawcze, wymiana podkładów i podsypki, a także poprawa geometrii toru. Z naszych obserwacji wynika, że roboty zmierzają ku końcowi - widać już efekt wyrównania torowiska, a ruch odbywa się bez większych utrudnień. Choć są to działania doraźne, z pewnością poprawią bezpieczeństwo i komfort jazdy.
Dlaczego to takie ważne? Linia 137, zwana Podsudecką Magistralą, od lat boryka się z zaniedbaniami infrastrukturalnymi. Wielu maszynistów i pasażerów nie ukrywa, że stan torów w wielu miejscach jest - delikatnie mówiąc - niezadowalający. Ograniczenia prędkości, falujące szyny, a czasem wręcz awaryjne naprawy to codzienność tej trasy.
Każdy taki remont, nawet jeśli punktowy, daje nadzieję, że linia odzyska swoje znaczenie. W końcu to jedna z kluczowych tras w regionie, łącząca Katowice z Nysą, Dzierżoniowem, Świdnicą i dalej z Legnicą. Właśnie na dolnośląskim odcinku linii będzie się i dzieje się teraz najwięcej, ale o tym napiszemy w kolejnym artykule.












Masz swoje zdanie? Chcesz podzielić się spostrzeżeniem, dodać ciekawostkę lub dorzucić cegiełkę do wspólnej historii podsudeckich szlaków? Zapraszamy do dyskusji – merytorycznej, kulturalnej i z szacunkiem wobec innych podróżnych tej kolejowej trasy. Aby zabrać głos i zostawić swój komentarz, musisz posiadać konto w naszym serwisie. Dzięki temu utrzymujemy porządek na peronie dyskusji i unikamy wykolejeń rozmowy.
Trwa remont budynku dawnego dworca kolejowego w Głubczycach. Obiektu o niebanalnej historii i znaczeniu dla regionu. Zbudowano go w kształcie lokomotywy. Ponad 30 lat temu kręcono tam ujęcia do wspaniałego filmu pt. Triumf Ducha.
Będę szczery. Od ponad dwudziestu lat zajmuję się sprawą modernizacji naszej linii kolejowej i poprawy rozkładów jazdy. Pisałem dziesiątki pism, zbierałem dane, uczestniczyłem w konsultacjach. W ostatnich latach robię to z mniejszym zapałem – nie z braku zainteresowania, lecz z braku czasu. Przez te dwie dekady nauczyłem się jednak jednego: nie wierzyć politykom.
Rewitalizacja linii 341 ze stacji Dzierżoniów Śląski do Bielawy Zachodniej zrealizowana w 2019 roku była jak się okazało tylko pierwszym etapem (choć najważniejszym) przywracania całego ciągu komunikacyjnego Dzierżoniów - Bielawa - Srebrna Góra.
W oczekiwaniu na kompleksową modernizację linii kolejowej nr 137 – która wciąż pozostaje jedynie w sferze planów i obietnic – PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. kontynuują działania doraźne, koncentrując się na punktowych remontach i naprawach torowiska.
Sądzę, że to najważniejszy mój komentarz polityczno-sytuacyjny ostatnich miesięcy. Do jego napisania skłoniła mnie lektura tekstu, który linkuję w komentarzu.
W ubiegłym tygodniu PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., podpisały umowę na opracowanie dokumentacji projektowej dla rewitalizacji ponad 50 km linii kolejowych nr 177 i 294 (trasa Racibórz-Głubczyce-Racławice Śląskie).