Jak podaje serwis internetowy kurierkolejowy.ue, województwo opolskie chce zawrzeć umowę na realizację przewozów kolejowych na okres 5-letni. We wstępnych planach jest poszerzenie obecnej oferty o nowe połączenia, min. pociągi do Kłodzka.

To pierwsze tak odważne posunięcie województwa w całym kraju. Wśród linii, na których prowadzony będzie ruch wymienione są min. linie/odcinki Nysa-Brzeg, Opole-Nysa, Nysa-Kędzierzyn Koźle oraz Kędzierzyn-Koźle-Gliwice i Kędzierzyn-Koźle-Racibórz. Ogólnie rzecz biorąc oferta obejmuje linie i trasy, po których aktualnie kursują pociągi.
Najciekawsze jednak dla nas jest sformułowanie: wykonywanie przewozów kolejowych może zostać rozszerzone o dodatkowe trzy odcinki. Są wymienione: Nysa-Paczków (Kłodzko), Nysa-Głuchołazy Miasto (Mikulovice), Opole-Częstochowa.
W naszej opinii owa informacja mówi, że istnieje realna szansa na tak wyczekiwany powrót pociągów łączących miasta Opolszczyzny położone na linii 137 (oraz miejmy nadzieję miasta Górnego Śląska) z Kotliną Kłodzką. Wydaje się nam, że organizator przewozów silnie dostrzega potrzebę uruchomienia tak ważnych pociągów. Oczywiście sprawę będziemy monitorowali na bieżąco a na okres luty-marzec zapanowaliśmy wysyłanie pism w tej sprawie.
W opinii naszej redakcji oraz osób, z którymi konsultowaliśmy się, najlepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie pociągów relacji Gliwicie-Kędzierzyn Koźle-Nysa-Kłodzko w dwóch parach (porannej i wieczornej tak, aby turysta jednego dnia mógł dojechać i wrócić). Pociąg powinien kursować codziennie przynajmniej w okresie turystycznym, który rozumiany jest przez czas wakacji poszerzony o miesiące czerwiec i wrzesień, ferii zimowych trzech województw (polskie, dolnośląskie, śląskie), weekend majowy oraz okres Bożego Narodzenia i Wielkanocy.
Wśród godzin wymienianych przez grupę osób, z którymi konsultowaliśmy się uznano, że idealnym rozwiązaniem byłoby przedłużenie relacji obecnego pociągu R 46623 Kędzierzyn-Koźle - Nysa (wyjazd z Koźla godzina 8:38) do relacji Gliwice-Kędzierzyn Koźle-Nysa-Kłodzko. Powrót z Dolnego Śląska powinien obejmować ostatnie możliwe połączenie wieczorne. Jeśli chodzi o drugą parę, wg nas tę, która rano miałaby kursować od strony Kłodzka, to nie została ona przedyskutowana i tutaj liczymy na Waszą inwencję w komentarzach. Pewnie idealnie byłoby, gdyby jedną parę realizowało województwo opolskie, a drugą dolnośląskie. Wtedy np. poranny szynobus wykonuje kurs Gliwice-Kłodzko-Gliwice, a wieczorny kurs Kłodzko-Gliwice-Kłodzko.
Przypomnijmy, że rok temu na krótki okres zostało wprowadzone połączenie InterRegioBus Kłodzko-Kędzierzyn Koźle, które uzupełniało pociąg relacji Kędzierzyn Koźle-Warszawa. Fakt, że bus na tej trasie, który został w ostatniej chwili wprowadzony zamiast wagonów, cieszył się ogromną popularnością tylko umacnia zasadność powrotu regularnych pociągów Magistralą Podsudecką w relacji Górny Śląsk-Nysa-Dony Śląsk.
Warto dodać, że od tygodnia w rozkładzie nie ma już pociągu, który łączył bezpośrednio Kłodzko z Gliwicami i Katowicami (przez Wrocław).
Od tygodnia kursują pociągi na trasie Brzeg, Nysa, Prudnik, Kędzierzyn-Koźle, Gliwice. Przez kilka dni sami oraz z pomocą zaufanych osób mogliśmy obserwować jak kształtuje się ruch na tej trasie, zwłaszcza, czy pojawili się pierwsi pasażerowie, którzy jadą dalej niż Kędzierzyn, czyli z Gliwic poza Kędzierzyn i od strony Nysy w stronę Gliwic. Takie osoby już są. Co więcej. Pociąg są zapełnione podróżnymi. Kursują o dogodnej porze i chętnie korzystają z nich uczniowie. Osobiście sprawdzaliśmy frekwencie w piątkowym połączeniu i musimy powiedzieć, że autobus szynowy SA103 był przepełniony. Największa wymiana podróżnych miała miejsce na stacji w Kędzierzynie-Koźlu.
Polecamy też artykuł na stronie kurierkolejowy.eu.
Masz swoje zdanie? Chcesz podzielić się spostrzeżeniem, dodać ciekawostkę lub dorzucić cegiełkę do wspólnej historii podsudeckich szlaków? Zapraszamy do dyskusji – merytorycznej, kulturalnej i z szacunkiem wobec innych podróżnych tej kolejowej trasy. Aby zabrać głos i zostawić swój komentarz, musisz posiadać konto w naszym serwisie. Dzięki temu utrzymujemy porządek na peronie dyskusji i unikamy wykolejeń rozmowy.
Podczas zorganizowanej 31 marca br. w Nysie konferencji dotyczącej przyszłości transportu kolejowego w województwie opolskim, mimo szumnie zapowiadanych istotnych i dobrych informacji dla LK 137 i 288, było ich niewiele. Warto jednak odnotować przekazanie Robertowi Węgrzynowi, członkowi zarządu UMWO, pisemnego wniosku, którego realizacja mogłaby znacząco poprawić sytuację pasażerów podsudeckiej i otworzyć na atrakcyjne nowe kierunki. Poniżej publikujemy treść tego wniosku:
W związku z pracami jakie zostaną przeprowadzone na odcinku linii kolejowej 137 pomiędzy Głogówkiem, a Kędzierzynem-Koźlem nastąpią istotne zmiany w rozkładzie jazdy pociągów PKP Intercity.
Zbliża się druga sobota grudnia, a z nią wprowadzenie nowego, tzw. rocznego rozkładu jazdy. Zobaczmy w pierwszej kolejności co czeka pasażerów Opolszczyzny jeżeli chodzi o linię numer 137. W skrócie: regionalnie gorzej, dalekobieżnie lepiej.
W najbliższą sobotę 24 czerwca wracają pociągi pasażerskie na rewitalizowaną linię 266, na odcinek od Świdnicy do stacji Jedlina Zdrój (dalej Głuszyca) pomiędzy pasmem Gór Wałbrzyskich, a Gór Sowich.
Wstępnie potwierdzają się informacje, które mówią, że już od grudnia na naszej linii kolejowej pojawi się drugie bezpośrednie połączenie Krakowa z Jelenią Górą.
Już za kilka tygodni pociąg TLK Kormoran zniknie z naszej linii kolejowej, ale za rok, może mieć następcę.